Bluzka ze Squishy
Miał być top – jest bluzka. Kolorowe wdzianko w proste, ażurowe zygzaki powstało jeszcze w ubiegłym roku z jednego motka Squishy Cake Performance i przeszło pomyślnie testy zarówno na wiosnę, jak i podczas letnich upałów 😎
Pierwotnie miałam w planach zrobienie topu z tej mieszanki bawełniano-akrylowej, bo uznałam, że kolorowy wyrób z tak lekkiej włóczki doskonale uzupełni moją garderobę na lato. Po przeliczeniach i zrobieniu próbki okazało się, że z motka powinna wyjść jednak cała bluzka.
Od dawna miałam oko na pewien model z gazetki “Modne sploty” , jednak ciągle brakowało mi inspiracji, jaka włóczka będzie nań odpowiednia. Gdy przyszła Squishy Cake do sklepu, przyszło też olśnienie. Bluzeczka z zygzakami czekała dosłownie na tę nitkę.
Zapisz się na newsletter, by otrzymywać rabaty, darmowe wzory i informacje o nowościach!
Jak zwykle u mnie, model z gazetki przeszedł przez tryby moich własnych adaptacji. Po prostu, jak wiele z Was, zdecydowanie nie lubię zszywać dzianin. Postanowiłam robić bluzkę na okrągło w jednym kawałku, z dziurą na dekolt w środku i potem zszyć całość tylko po bokach. Wykończenie przy szyi zdyscyplinowałam szydełkiem oczkami rakowymi i ten sposób dobrze trzyma dość obszerny dekolt. Zdecydowałam się więc też w taki sam sposób wykończyć brzegi rękawków.
Plener gotowej bluzki robiliśmy w pięknych okolicznościach przyrody i architektury; w słoneczny, letni dzień na wrocławskim nabrzeżu Odry, w sąsiedztwie Akademii Sztuk Pięknych, z malowniczym widokiem na wrocławski Ostrów Tumski i budynki nowej Biblioteki Uniwersyteckiej oraz tzw. Manhattan na Placu Grunwaldzkim. Zdjęcia wyszły… takie sobie. Ja – wymęczona po dłuższych perypetiach ze zdrowiem, fotograf – bez weny i w dodatku tylko z telefonem zamiast porządnego aparatu. Powstało więc sporo ujęć, ale żadne, z którego byłabym w pełni zadowolona. W każdym razie zdjęcia te dość dobrze ilustrują bluzkę, a w tym blogu w sumie o to najbardziej chodzi:-)
Zdjęcie poniższe otrzymało tytuł “Wciągnij brzuch!”🤣
Dorobiłam się nawet rogów! Dobrze, że nieostre zdjęcie:-D
Technikalia:
- Włóczka – Squishy Cake Performance, w kolorze: Pastele (ten kolor akurat nie jest już dostępny, ale są inne, równie, a może i bardziej efektowne)
- Zużycie: niecały motek 200g (czyli mniej niż 600 m)
- Druty: 4 mm drewniane na żyłce Basix Birch KnitPro Na zdjęciu z próbką widoczne są druty o “kwadratowym” przekroju Nova Cubics, które szalenie lubię, ale ostatecznie zdecydowałam się na druty drewniane, bo ta włóczka na metalowych jednak się zbytnio ślizgała.
Dzierganko było arcyprzyjemne, szybkie i proste. Włóczka gładko śmigała po drutach. Zygzakowy ażurek sprawdzony w upały w mieście i w pracy. “Achy” koleżanek dostałam w bonusie. A producent włóczki Performance skomentował nawet na Instagramie, że to najładniejsza rzecz, jaka dotychczas powstała ze Squishy Cake. Miło mi się zrobiło.
Oglądając film, możecie dowiedzieć się nieco więcej o Squishy i innych letnich włóczkach oraz zobaczyć ww. bluzkę w trakcie roboty. To mój debiut na YouTube, więc proszę o wyrozumiałość, gdyż o ile lubię mówić i zwykle nie sprawia mi to trudności, o tyle przed kamerą czuję się raczej nieporadnie, co wpływa też na sposób mówienia. Będzie mi miło, jeśli pod filmem na YT podzielisz się swoją opinią:-)
Serdecznie pozdrawiam,
——–
Jeśli wykonasz pracę z włóczek kupionych w woolloop, pochwal się koniecznie oznaczając w mediach społecznościowych #woolloop_pl lub @woolloop.pl!