Intrygująca nowość – Cotton Earth
Trudno wyobrazić sobie lepszy moment na premierę włóczki Earth niż Dzień Ziemi. I tak się stało! Pojawiła się w woolloop 22 kwietnia. Nazywam ją prawdziwą kosmopolitką: wykonana jest z egipskiej bawełny, która została uprzędziona w północnych Włoszech, a trafiła do nas, do Polski od holenderskiego producenta Golden Fleece Carders.
Włóczka Cotton Earth
Cotton Earth jest w 100% naturalna i luksusowa. Powstała z najlepszej gatunkowo merceryzowanej bawełny egipskiej – typu Giza 45. W jednym motku jest 125 m włóczki grubości Sport. A wyróżnia ją nietypowe barwienie, o głębszych i jaśniejszych, mieniących się tonach.
Producent chciał, by kolory włóczki Earth odzwierciedlały różnorodność krajobrazów Ziemi i zjawisk przyrody w czeterch porach roku. Nazwy Cherry Blossom (Kwiat wiśni), Mediterranean Sea (Morze Śródziemne), Birch Bark (Kora brzozy), Autumn (Jesień) i Winter Sky (Zimowe niebo) świetnie pasują do wielowymiarowych – jak kolory wody, kwiatów, jesiennych liści, kory brzozy czy pochmurnego, zimowego nieba – kolorów włóczki. Towarzyszy im niebiesko-różowa New Born (Nowonarodzona), ze swoim niejednoznacznym potencjałem, jak każde nowe życie. Intrygujące, prawda?
Pracuję właśnie z tą włóczką, by móc Wam wkrótce pokazać, jak wygląda w praktycznym wydaniu i konkretnych robótkach. Moim zdaniem najpiękniej prezentuje się łączona z innymi, gładkimi włóczkami bawełnianymi w jednym lub kilku kolorach pokrewnych, również łączenie Earth z włóczkami innych np. wełnianych gatunków wydaje mi się też fantastyczne.
Dlaczego bawełna egipska jest najlepsza?
Kolekcja Earth to włóczki z bawełny egipskiej, inaczej zwanej bawełną mako. Ten typ bawełny rośnie nad brzegami Nilu. Przędzione z niego włóczki są są bardziej miękkie i gładsze w dotyku od innych przędz bawełnianych. W delcie Nilu warunki glebowe i klimatyczne są doskonałe dla roślin i sprzyjają uprawie bawełny o bardzo długich i cienkich włóknach. Zbiera się ją potem ręcznie, by nie uszkodzić tych cennych włókien. Dzięki długości można je prząść bardzo ciasno, co sprzyja trwałości i miękkości włóczek z tego rodzaju bawełny.
Najsłynniejsze, szczycące się najlepszymi parametrami technicznymi odmiany bawełny egipskiej noszą nazwę Giza. Nasz włóczka Earth powstała z grupy 45 Giza. Jest to najstarsza odmiana bawełny egipskiej i najbardziej znana na całym świecie. To ultracienka przędza. Jej włókna są wyjątkowo długie (36 mm) i a grubość tych włókien to około 3,0 mikronów. Charakteryzuje się również wysoką odpornością na rozciąganie, któa wynosi średnio 46,6 g / tex.
Tylko, co to oznacza dla dziewiarzy?
Ano, sporo! Egipska przędza bawełniana jest delikatniejsza i bardziej błyszcząca oraz odporniejsza niż bawełna tradycyjna. Włókna tego gatunku bawełny trwale absorbują barwniki, dzięki czemu nie odbarwiają się nawet po latach i intensywnym, częstym praniu.
Bawełna egipska sprawdzi się idealnie na ubrania, bo reguluje wilgotność i temperaturę ciała i pozwala skórze doskonale “oddychać”. Już samo wzięcie motka włóczki z bawełny egpiskiej do ręki sprawia, że zaczynamy rozumieć różnicę między nią a innymi gatunkami. Bawełnę egipską ze względu na jej walory wizualne i użytkowe uważa się zatem za przędzę luksusową ☺️
Standaryzacja
Opisane walory egipskiej bawełny nie są jedynie opisem subiektywnych wrażeń jej użytkowników. Standaryzacją i regularnymi pomiarami właściwości zajmuje się szereg instutucji, m.in. The Global Center for Cotton Testing Research in International Cotton Association (ICA) w Niemczech oraz Egyptian and International Cotton Classification Center (EICCC), Cotton Research Institute (CRI), Agricultural Research Center (ARC) w samym Egipcie. Do przeprowadzenia oceny jakości danego gatunku pomiary dokonane przez np. dwie lub więcej niezależnych instytucji na materiale na tym samym etapie obróbki i pochodzącym z upraw z tych samych lat, co pozwala na miarodajne porównania wyników i wydanie końcowej opinii.
“Konkurencyjne” bawełny
Warto przy okazji wspomnieć o tzw. bawełnie Pima, która zrobiła się modna w ostatnich latach. Z technicznego punktu widzenia ten gatunek jest pośledniejszym od bawełny egipskiej, choć posiada podobne parametry, jeśli chodzi o długość włókna i absorbcję barwników.
Trzeba też uprzedzić, że niektórzy producenci posługują się określeniem “bawełna egpiska” w odniesieniu do włókien, które są importowane z Chin, Indii i USA, ale zrywane są mechanicznie i nie rosną w warunkach, które gwarantują takich cech włókna, jak żyzne nanosy delty Nilu.
Wiemy już sporo o materiale, z któego powstała Earth. Warto teraz wspomnieć, gdzie ją uprzędziono.
Włoska włóczka
Włochy, a szczególnie ich północna część, słyną z produkcji wyjątkowej jakości, luksusowych włóczek. Dlaczego tak się dzieje?
Znaczenie ma tu wielowiekowa tradycja i doświadczenie tamtejszych przędzalni oraz oczywiście ich praca na rzecz słynnych włoskich kreatorów mody i zagłębia modowego, jakim jest Mediolan i inne miasta północnych Włoch.
Tradycje obróbki wełny w tym regionie Europy rodziły się już w XII wieku za sprawą osiadłego tam zakonu cystersów. Do dnia dzisiejszego działają tam pełną parą słynne zakłady włókiennicze i przędzalnie włóczek, z których niektóre szczycą się ciągłością działania i rodzinnymi tradycjami sięgającymi 200 i więcej lat wstecz. Na ich pojawienie się miała wpływ postępująca mechanizacja, wiodące do Wenecji szlaki handlowe i potrzeby rodzącej się – i wymagającej pięknych i luksusowych strojów – burżuazji miast północnej Italii.
Gdzie uprzędziono Earth?
Na szczególną uwagę zasługuje tu prowincja o swojsko brzmiącej nazwie Biella z jej stolicą o tej samej nazwie. To tam uprzędziono włóczkę Earth.
Biella znajduje się w prowincji Piemont. Położona jest około 80 km od Turynu i w podobna odległość dzieli ją od stolicy włoskiej mody – Mediolanu. Obok atrakcji związanych z kurortami narciarskimi (bo to już są Alpy!), rezerwatami przyrod, zamkami i znanym celem pielgrzymek w Oropa, prowincja Biella słynie jako zagłębie wytwórców włóczek i tekstyliów.
Średniowiecznemu rozwojowi przędzalni w Biella przysłużyła się bliskość rozległych, górskich pastwisk oraz dostęp do potoków pełnych “bieżącej” wody zasilającej młyny i niezbędnej do mycia owczego runa. Pierwsze cechy tkackie i przędzalnicze powstały tam już w XIII wieku. W kolejnych wielkach prowincja zasłynęła z przędzenia i tkania jedwabiu, by w XIX wieku stać się prekursorem nowoczesności w branży tkackiej. To z Biella pochodzą znane firmy odzieżowe, jak Cerutti 1881 (pewnie znacie ją głównie jako markę perfum, ale początki tej firmy to włąsnie młyn przędzalniczy), Fila (ta od odzieży sportowej) i luksusowa marka odzieżowa Ermenegildo Zegna.
Niestety koniec XX wieku przyniósł potężny kryzys, spowodowany masowym importem tanich produktów odzieżowych z zagranicy, w wyniku czego wiele fabryk i tkalni zostało zamkniętych.
Na nasz (rękodzielników) szczęście wciąż działa sporo przędzalni i co więcej – niektóre z nich prowadzone są wciąż przez potomków ich założycieli, a w licznych wciąż używa się XIX-wiecznych, a nadal znakomicie spełniających swoją rolę maszyn. Ciekawostką jest też fakt, że udostępniane są do zwiedzania turystom. Dla takich, jak my, zakręconych na punkcie rękodzieła, taka wycieczka to byłby raj. Na Instagramie zebrałam już grono “zakręconych” dziewiarek- turystek gotowych wyruszyć na po-covidową wyprawę tropem starych włoskich przędzalni!… Kto wie…
To właśnie tam, w słynącej wiekowymi tradycjami Italii uprzędziono z pietyzmem naszą Earth. Swoje walory wizualne i użytkowe zawdzięcza jakości egipskiej bawełnyi pracochłonnej obróbce we Włoszech.
Pochodzenie ma znaczenie
Dla wytrawnych rękodzielników ma znaczenie, skąd pochodzi ich włóczka i jak jest wytwarzana. Dlatego pozwoliłam sobie na ten wpis i mam nadzieję, że się Wam przyda.
Informacje czerpałam od producenta Earth – Golden Fleece Carders oraz z artykułów na stronach:
https://www.gizacotton.com/
https://www.urzadzamy.pl/
https://zwoltex.pl/
https://posciel.biz/_blog/
——–
