Estrella Socks – test wzoru na skarpety
Obiecałam, że będę Was męczyć ręcznie robionymi skarpetkami i słowa dotrzymuję;-) Miałam niedawno przyjemność testować nowy wzór polskiej projektantki Pauli Wiśniewskiej – Estrella Socks.
Wzór skarpetek
Estrella to po hiszpańsku “gwiazda” i słusznie, bo Estrella Socks w mojej nowej i sukcesywnie rosnącej kolekcji własnoręcznie wydzierganych skarpet zdecydowanie zajmują pozycję gwiazdy. Oczywiście przede wszystkim za sprawą wzoru Pauli.
Projektantka specjalizuje się w delikatnych wzorach, które przypomniają mi miękkie linie malarzy secesji. Ładnie łączą w sobie tak przeze mnie lubianą geometrię z ażurami. To trudna sztuka, by wyważyć odpowiednio te dwie dziewiarskie tendencje. A Pauli się to udaje w projektach nie tylko skarpet, ale i szali, czapek i sweterków. Jej prace znajdziecie na Ravelry pod nazwą Polka Knits. W tej chwili trwa jeszcze Polka Socks KAL na Pauli Instagramie, więc możecie dołączyć, jeśli kochacie takie niewieście dzierganie i wciąż – jak ja – macie za mało skarpetek;-)
Na zdjęciu widać gotowe, “secesyjne” Estrella socks.
Ażurowy wzór skarpet
Królem tego wzoru jest ażur. Są to moje pierwsze do tego stopnia ażurowe skarpetki. Mam jeszcze jedne, ale ze skromniejszym ażurem i opowiem o nich innym razem. Te skarpetki dziergałam na drutach z żyłką, od góry, na okrągło, metodą magic loop, bo tak lubię najbardziej. Użyłam drutów KnitPro 2 mm, nieco cieńszych niż zalecane, bo zdawałam sobie sprawę, że przestrzenny ażurowy wzór mogę rozciągnąć przy robieniu. I to była dobra decyzja. Są rozmiarowo idealne i układają się na stopie, jakby były na nią projektowane.
Ażur choć zachwycał od pierwszego wejrzenia, sprawiał też wrażenie trudnego, ale już po kilku chwilach ze schematem wiedziałam, że będzie się go dziergało bardzo przyjemnie, bo jest po prostu logiczny. Pewnie wiecie, co mam na myśli. Jak raz złapie się ideę ażuru, to potem “robi się sam”. Wzór ażurowy Estrella Socks do takich należy. Szczególnie podoba mi się, wynikający z ażurowego wzoru, efekt fal przy połączeniu wierzchu stopy ze spodem skarpetki, widoczny na zdjęciach poniżej.
Elementy konstrukcyjne skarpet
Skarpetki Estrella, jeśli chodzi o ich konstrukcję są dość typowe. To skarpety dziergane od góry z piętą z klapką. Przy okazji zwróćcie uwagę, jak dobrze układa się ta wzmocniona pięta. Na zdjęciu poniżej widoczne są prążki na pięcie. To właśnie owo wzmocnienie, które jako technikę dziergania skarpet bardzo polecam, bo dotyczy najbardziej narażonego na przetarcia miejsca w skarpetach. Warto z tego korzystać, bo przetarcia na własnoręcznie, pieczołowicie wydzierganych skarpetach mogą “boleć” najbardziej, prawda? Inna sprawa, że skarpety z porządnych włóczek nie przecierają się tak szybko, jak te przemysłowe.
Przy palcach użyłam oczywiście ściegu dziewiarskiego, czyli wymagającego manewrowania igłą tzw. Kitchener Stitch bind off. Nie za bardzo go lubię, bo w ogóle szycie to nie moja bajka (jeszcze!), ale przyznać muszę z całą odpowiedzialnością, że starannie wykonany ścieg dziewiarski to jeden z najlepszych wynalazków. Daje efekty wręcz “magiczne”:-) A każdym razie bardzo elegancki i praktyczny rezultat. W skarpetach – w postaci gładkiego, bezszwowego wykończenia palców. Swoim marudzeniem na temat szycia, nie chcę oczywiście nikogo zniechęcać do takiego sposobu wykończenia skarpet i zapewniam, że Autorka wzoru skarpet Estrella poleca w instrukcji dobry, klarowny video-tutorial do wykonania tego ściegu. Nie będzie bolało!
W kolejnym poście na blogu podpowiadam, gdzie znaleźć sprawdzony darmowy wzór na podstawową konstrukcję skarpet z dwoma rodzajami pięty.
Jeśli chcesz otrzymywać darmowe wzory dziewiarskie, informacje o nowościach i ekskluzywne rabaty, zapisz się na newsletter:
Kolory i typy włóczek skarpetkowych
Główną włóczką skarpetkową użytą w projekcie jest Durable Soqs, typowa włóczka skarpetkowa o składzie 75% wełna superwash i 25% poliamid. Z włóczek skarpetkowych tej grubości (fingering) wychodzą też piękne inne dzianiny, jak choćby ażurowe szale. Uważam, że we wzorach ażurowych ten typ włóczki prezentuje się wyjątkowo korzystnie.
Długo dumałam przed półką z kolorami, bo pomysłów na kolorystykę skarpet miałam 1001. W końcu wybrałam kolor koralowy. Uznałam jednak, że dodanie słodkiemu wzorowi i kolorowi nieco kontrastu i surowości zrobi dobrą robotę i jeszcze lepiej je wyeksponuje. Stąd pomysł, by palce i ściągacze z przekręcanych oczek wykonać z mojej ukochanej mieszanki merino superwash i lnu – Performacne Woolinen w kolorze: 225 Len. Jak Wam się to połączenie podoba?
Wybrane przeze mnie kolory włóczek: instensywny koral i len należą do grupy kolorystycznej, która podoba mi się niezmiernie, ale ze względu na zdecydowanie ciepłą paletę muszę ją trzymać daleko od twarzy. Trudno znaleźć miejsce dalsze od twarzy niż stopy, prawda? Zatem na skarpetki nadały się idealnie.
Estrellki noszą się znakomicie. I wyglądają chyba też, bo widziałam już łakome spojrzenia innych dziewiarek i dostałam kilka zapytań od przyjaciół typu: “Kiedy będziesz miała czas zrobić dla mnie?”. Z tym czasem to u mnie gorzej, ale po każdym takim pytaniu i odmowie poczucie winy rośnie, wiec może zacznę zapisywać jakąś kolejkę.
W poprzednim skarpetkowym poście, poświęconym panującej ostatnio skarpetkozie pisałam, że wypracowane skarpetki są jak nienachalna biżutera i myślę, że w wypadku tych skarpet sprawdza się to co do joty. Estrella socks to teraz jedne z moich ulubionych, małych preciozów. W sumie należało by je nosić bez butów, prawda?
Jeśli interesuje Cię, która włóczka skarpetkowa najmniej “gryzie”, poczytaj też mój ranking miękkości włóczek skarpetkowych.
——–